poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Metro RADOM

Mała niespodzianka. Z uwagi na mnogość linii lubelskiego metra, łatwo wsiąść o jeden poziom niżej
 (zwłaszcza tym którzy korzystają z windy) i zamiast do Warszawy, odjechać w kierunku Radomia.


 Radom posiada tylko jedną linie metra i jest w zasadzie wystarczająca dla mieszkańców zwłaszcza dla tych, co dojeżdżają do pracy w stolicy bez konieczności kosztownego wynajmowania pokoju u  mieszkańców Warszawy. Nie od dziś wiadomo, że rdzenni warszawiacy, czują ogromna niechęć do przyjezdnych z powodu odmowy udzielenia pomocy mieszkańców innych rejonów polski,  przy odbudowie stolicy, po zniszczeniach wojennych.



Z Ryjasem, omijaliśmy Radom szerokim łukiem sądząc, że jest to  miasto całkowicie pozbawione wyrazu i jakież było nasze zdziwienie, gdy wagony metra zatrzymały się na stacji "Rynek Starego Miasta". Nie ma potrzeby opuszczania metra aby dalej kontynuować podróż do Warszawy ale ciekawość wzięła górę.  Oczekiwaliśmy blokowisk po PGR-owskich i miejsca pozbawionego tzw. "centrum" lub nie starszej, niż lata 50-te zabudowy. Radom ma bardzo przyzwoity deptak miejski! Obok wyjścia z metra szumi fontanna w kształcie amfiteatru a wzdłuż deptaka w zwartej zabudowie, stoją XVIII i XIX wieczne zadbane kamieniczki. Mieliśmy z Ryjasem bilet dobowy i zrobiliśmy krótki spacer. Nie ma szału ale zmienia zdanie co do Radomia. Super, że maja metro!

2 komentarze:

  1. Ryjku, uważam że ta fota powinna być większa:) Tak żeby można było zobaczyć i Radom i jego stację metra:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko jest jak należy :) Radom - widać, metro - widać, ryjasa - widać!

    OdpowiedzUsuń